Byłabym wdzięczna, za jakieś komentarze :)
Szablon jak i zawartość bloga jest mojej twórczości.

3/10/2017

Wiadomość


            Rudowłosa dziewczyna przeglądając swoją pocztę elektryczną natknęła się na tą napisaną po niemiecku wiadomość. Osoba, która to pisała chciała z kimś porozmawiać, mając swoje własne problemy, które dusiła w sobie. Postanowiła odpisać mając nadzieję, że osoba po drugiej stronie to jej bratnia dusza.

            Minął tydzień od kiedy napisała swoją wiadomość, codziennie sprawdzała e-maila. Odpowiedź nie nadchodziła.
- Poddaję się, jeśli dziś nic nie będzie. Oleję to – powiedziała do siebie wchodząc w pocztę i przeglądając wiadomości. – Odpisał – powiedziała cicho. Otwierając wiadomość.

Od: Niemand
            Dopiero po długim miesiącu otrzymała odpowiedź. Martwiła się, że jej odpowiedź zniechęciła Niemand’a do rozmowy z nią. Domyślała się tego od długiego czasu, każdy kto dowiadywał się, że ich lubi szydził z niej i wytykał. W jej mieście było wiele ludzi, którzy nienawidzili Niemiec i wszystkiego co z nimi związanego. Ona sama nie uważała, że to coś złego i to właśnie był powód jej problemów.

Od: Niemand
            Kate wpatrywała się w ostatnią wiadomość. Spodziewała się tego, ale i tak zabolało. Wiązała z tą osobą wiele nadziei na jakąś dłuższą znajomość. Zwłaszcza, że oboje cierpieli.
- Wiedziałam – mruknęła do siebie. Odpisując dla tego człowieka.

Od: Kk
            Nie spodziewała się odpowiedzi jaką otrzymała. Po poprzedniej wiadomości od niego, przepłakała pół nocy.

Od: Niemand
- Z naszego powodu – przeczytała wiadomość już kilka razy i nie wiedziała dlaczego te dwa słowa zwróciły jej uwagę. – Po co by się pytał o TH, a później stwierdził, że nie będzie ze mną pisać bo ich lubię. – zastanowiła się. Pobladła nagle uświadamiając sobie, że ten ktoś chce się zabawić jej kosztem, tak jak inni.

Od: Kk

            Kate stwierdziła, że to już koniec. Więcej nie odezwie się do tego człowieka. Wyłączyła skrzynkę i zapuściła Tokio Hotel. Ich muzyka działała kojąco na jej nerwy w strzępach. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz