"Idol, nuty i samouki"
Marta zamrugała kilka razy widząc przed sobą Billa, na którego twarzy zagościł szeroki łobuzerski uśmieszek.
-
Sylwia nie odwracaj się…- Pisnęła po polsku Marta gapiąc się w oczy bruneta.
- Co?-
Zapytała Sylwia odwracając się w stronę Marty. Widząc bruneta spadła ze
wzmacniacza, na którym siedziała.- Ał…
***
- Coś
tam cicho się zrobiło- stwierdził Tom, gdy muzyka w drugiej sali ustała.
- To…
To nie do ciebie było… - Usłyszeli tłumaczenie Marty po niemiecku i śmiech
Billa.
- BILL?!-
krzyknęli zgodnie członkowie TH.
- Wyjdź
stąd!- Syknęła Marta.- Tom pomóż!- Zawołała.
- Już
idę- Odpowiedział ochoczo dredziarz wchodząc do środka. Otwierając drzwi
uderzył Paulinę, która tracąc równowagę popchnęła Martę, która wpadła wraz z
Sylwią na Billa przyszpilając go do otwartych drzwi. Ruda chcąc zobaczyć co się
dzieje odwróciła się zaplątując w kable zrobiła w powietrzu obrót ratując w
ostatniej chwili gitarę.
- Aj…-
Jęknęła Kaśka czując wbijający się w plecy kabel.
- Bill
i jak było? – Zapytał wesoło Tom śmiejąc się z położenia w jakim znalazł się
brat.
- A cudownie.-
Odgryzł się Bill z łobuzerskim uśmiechem.- Świetnie całują- Pochwalił.
- Co?!-
jęknęła Marta słysząc wymianę zdań bliźniaków.- Chyba w twoich snach. –
Odgryzła się.
- W
snach to on co innego sobie wyobraża.- Zaśmiał się Tom.
- Czekaj
niech się tylko odkleję od niego to ci pokarzę- Warknęła Marta przyciśnięta do
Billa. - Sylwia bądź łaskawa zejść z mojej nogi?! – Syknęła w stronę blondynki.
- O
tak. – Zgodził się z bratem Bill.
- Co
tu się dzieje? - Zapytał Darek wchodząc do salki za Georgiem i Gustavem.
-
Chciałabym, ale Paula mnie przyciska do ciebie. – Jęknęła Sylwia.
- Czy
któryś może mi pomóc?- Zapytała szatyna trzymająca na Billu, Martę i Sylwię. Z
pomocą dla niej przyszedł Tom, pomógł dziewczynie odgiąć się z mostka, którym
przytrzymywała koleżanki.
-
Bill, ale ja pierwszy ją zobaczyłem. – Stwierdził Tom patrząc na uwolnionego brata,
który poprawiał swoją koszulkę. Marta odetchnęła poprawiła włosy i rozejrzała
się po zebranych w salce.
- Co
ja tu robię? Zabiję Tomka!- Stwierdziła po polsku wyciągnęła komórkę wychodząc
z salki. Wybrała numer do brata, nie pozwoliła mu dojść do głosu, gdy tylko
odebrał telefon. - TY DEBILU! W CO TY MNIE WCIĄGNĄŁEŚ?! – Zaczęła odreagowywać
na bracie.
- Co
ona krzyczy?- zapytał zaciekawiony Bill zerkając na chodzącą po korytarzu
blondynkę energicznie wymachującą ręką i krzyczącą do słuchawki.
- Wolałbyś
nie wiedzieć.- Westchnął Darek, kręcąc głową.
- W
tych warunkach nie da się grać.- skwitował Thomas niezauważony wychodząc zza
perkusji. Pomógł podnieść się zaplątanej Kaśce, która z wrażenia widoku idoli
zapomniała jak się oddycha.
- Dzięki.
– Powiedziała ruda oglądając dokładnie bas. - Na szczęście nic mu nie jest.- Odetchnęła
z ulgą, odstawiła gitarę na bok i odwróciła się do zebranych w pomieszczeniu.
- Więc
ktoś mi odpowie? – Zapytał Darek patrząc na wszystkich. – Co tu się dzieje?
- No
nic?- Odparł niewinnie Bill wzruszając ramionami.
- To
Tokio Hotel wraca do tamtej salki.- Powiedział wskazując otwarte drzwi do sali
obok, gdzie pojawił się menadżer TH.
- A
już tak fajnie było.- Jęknął Gustav widząc Davida.- Chłopaki menadżer wrócił.- dodał.
Cały zespół jęknął wracając niechętnie do sali. Darek pokręcił głową i wcisnął
przycisk na konsoli.
- Musicie
się zdecydować co chcecie grać… Rock, pop, hip-hop, pank czy coś innego-
powiedział Darek.- Nie możecie mieszać wszystkiego po trochu jak to robiłyście.
Kaśka grasz za wolno, Sylwia ty za to za szybko. Tak stwierdzili gitarzyści
Tokio Hotel. Thomas umiesz grać wiem o tym, czemu nie grałeś?- spytał blondasa,
chłopak usiadł za perkusję i zaczął naciskać pedał z nadąsaną miną.
- Bo
one za szybko zmieniały i nie nadążałem- wyjaśnił po czym podniósł pałeczki.
- Zaśpiewajcie
i zagrajcie- powiedział menadżer- ostatnio dobrze wam wyszło Schrei Tokio Hotel spróbujcie wszyscy
razem.- poprosił.
-No
niech będzie- zgodzili się zaczynając grać Schrei, zagrali jeszcze dwie piosenki
TH.
-
Poczekacie tu na mnie chwilę. Zagrajcie coś innego, zaraz przyniosę wam nuty i
tekst. – Przerwał im po krótkim zastanowieniu. Wszedł do sali obok, gdzie
rozchodził się odgłos solówki gitarowej Toma. - David popilnuj moich przez
chwilę. Muszę skoczyć do biura…
- Zajmiemy
się nimi! - Wykrzyknęli jednocześnie Kaulitzowie.
- Chętnie
bym usłyszał co zgłosiły na ten konkurs- Stwierdził Bill- jeśli to amatorki to
ja jestem święty. Musiały z pewnością ćwiczyć co dziennie po parę godzin- dodał
Bill patrząc na Toma.
- Możliwe-
Wzruszył ramionami Tom.
- Przestańcie
gadać tylko ćwiczyć!- zagonił David zaglądać do pokoju obok.- Nazywam się David
Jost będę miał na was oko.
- Jesteśmy
już duże nie trzeba nas pilnować.- powiedziała Marta i chcąc pokazać, że nie potrzeba
im opieki zaczęła nucić piosenkę Nirwany do niej dołączyła Paulina wkrótce reszta zaczęła grać. David nacisnął
ten sam przycisk co Darek wcześniej i wyszedł.
- A
to co Nirwana?- zdziwił się Gustav.
- A
wy co nie ćwiczycie? Im nie trzeba było zachęty.
- Owszem
nieźle ich naśladują. Tylko basistka robi ten sam błąd- powiedział zirytowany
Georg.
- A
gitarzystka nie lepsza.- stwierdził Tom.
- A
te świetnie śpiewają- wtrącił Bill. Nagle usłyszeli wstęp do Europ.
- To
może teraz to?- zanuciła Marta, a dziewczyny zgodziły się. W sali sąsiedniej TH
usłyszeli głos Darka.
- Macie
nauczcie się tego tekstu, a wy poćwiczcie jeszcze to dobry kawałek do ćwiczeń.
Za nim ja znajdę nuty.- w tym momencie Kaśka popatrzyła na Sylwię.- A wy
idziecie ze mną muszę was słyszeć jak śpiewacie ten tekst.- powiedział Darek i
wyszedł z Martą i Paulą.
- No
to ćwiczymy- powiedział Thomas i zaczął wystukiwać rytm.- to co ostatnio.
Sylwia zaczęła grać.
- Ja
powinnam zacząć!- krzyknęła Kaśka i zaczęła grać od początku.
- Nie
prawda ja!- ponownie zaczęła grać Sylwia od początku.
***
- Nie
ja już mam tego dosyć- powiedział Georg odłączając bas i wchodząc do sali obok.
- Pomogę
mu!- powiedział Tom robiąc to samo, nim zaprotestował menadżer. Obaj weszli do
salki RA(Rock Angels).
- Co
się dzieje Thomas?- spytała Sylwia chłopaka, który przestał grać.
- Muszę
się napić…. A wy grajcie możecie beze mnie- powiedział i wyszedł. Tom widząc
wychodzącego perkusistę wrócił się.
- Gustav
przydasz się! Pomóż nam!- poprosił Tom. Kaśka widząc wchodzącego Georga z
gitarą i podłączającego się do wzmacniacza otworzyła buzię i spiekła raka.
- Już
nie mogę słuchać jak robisz ten sam błąd za każdym razem- zwrócił się do rudej
Georg.
- To
trzeba zrobić tak- wtrącił Tom podłączając się- Ten wstęp gra się w ten sposób,
że zaczynacie razem.- zagrali.
- Ale
ja…- zaczęła Sylwia.
- Za
bardzo się śpieszysz.- wtrącił Tom.- spróbujcie.
- Nooo…-
wydukała Kaśka. A Gustav zaczął wystukiwać rytm. Dziewczyny zaczęły grać i
nawet nieźle im to wyszło. Gustav przerwał wystukiwać rytm, gdyż znów się
pomyliły.
- Thomas
czemu…- zaczęła po polsku Sylwia, a widząc kręcącego głową Gustava.- co tam
robisz?- spytała po niemiecku.
- Zrobiłyście
ten co zawsze błąd przy przejściu.
- Gustav
znów to samo. Gramy razem to samo. To robi się tak- powiedział Georg stając
naprzeciwko Kaśki, skinął głową, gdy zaczęli.
- No
całkiem, całkiem. Dobrze im to idzie- powiedział David wchodząc do salki wraz z
Billem.
- No
macie nuty- powiedział Darek- A wy co tu robicie? – Zapytał podając kartki z
nutami dla dziewczyn z gitarami.
- Pilnujemy-
powiedział David- po za tym ćwiczą.- dodał.
- No
co tak się gapicie? Zagrajcie to- poprosił Darek.
- Kiedy
my…- zaczęła Kaśka.
- One
nie umieją grać z nut. Robią to ze słuchu- powiedziała Paula wchodząc.
- No
nie.- jęknął Darek.
- Co
jest?- spytał David.
- One
nie znają nut.
- Przecież
słyszałem jak grają.
- Yhym.
Robią to ze słuchu. – wyjaśnił kręcąc głową.
- Chłopcy
pomóżcie te laski nie znają nut.- Powiedział David patrząc na gitarzystów.
- Kto
was do cholery uczył grać na gitarze?! Skoro nut nie nauczył czytać!- warknął
wkurzony Georg wyrywając kartkę z nutami z rąk Kaśki.
- E
nikt ich nie uczył same się nauczyły zwłaszcza Kaśka gry na basie- broniła
koleżanek Marta.
- Całkiem
nieźle jej to wychodzi.- stwierdziła Paula.
- Biorąc
pod uwagę, że zaczynała od klasycznej gitary wujka.- ciągnęła Marta.
- Marta
przestań! Ich to nie obchodzi- burknęła Kaśka zdejmując gitarę i odstawiając
ją- Thomas gdzie jest toaleta?- spytała po polsku wychodząc z salki z
perkusistą, który dopiero do niej wszedł.
- Widzisz
co narobiłeś? Teraz pewnie zrezygnuje i tak ciężko było ją namówić, żeby tu
przyjechała.- powiedziała Paula.
- Jak
na kompletną amatorkę to dobrze jej idzie na basie.- powiedział z uznaniem Tom.
- I
co z tego? I tak nie zna nut.- mruknął zamyślony Georg czytając nuty z kartki.
- Ja też nie znam nut!- powiedziała Sylwia zdejmując
gitarę.- my nie musimy tu grać!- dodała- nie każdego stać na lekcję w szkole
muzycznej. A nie mówiąc już o zakupie tak dobrej gitary jak ta! Idę do toalety,
a wy ćwiczcie z nimi- powiedziała Sylwia
wychodząc.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz